Sky is always beautiful - wersja podróżnicza
Nigdy Wam nie mówiłam o moich podróżach...może zacznę? Niestety, jakoś ostatnio brakuje mi słów, więc wszystko wyrażę w zdjęciach. Z różnych miejsc, w różnym czasie, w różnych okresach mojego życia. Moje ukochane niebo.
Powrót z Londynu, kwiecień 2016.
Goleniów, wiosna 2016.
W drodze do Zamościa, sierpień 2015.
Goleniów, lipiec 2016.
Jarocin, lipiec 2016.
W drodze do Ostrowca Świętokrzyskiego, wrzesień 2015.
Warszawa, sierpień 2015.
Poronin, lipiec 2016.
Goleniów, sierpień 2016.
Lotnisko Szczecin - Goleniów, sierpień 2016.
W drodze do Warszawy, Szczecin, kwiecień 2016.
Powrót z Rzymu, sierpień 2016.
Szczecin, luty 2016.
W drodze do Poronina, lipiec 2015.
Piękne skądś je znam a przynajmniej niektóre,bo takim swiatowcem nie jestem :)
OdpowiedzUsuńPodróże to jedna z piękniejszych rzeczy w życiu,gdybym nie była tym kim jestem widziałabym w tym tylko zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
E.
Na szczęście jesteś sobą i za to Cię kocham <3
Usuń