Ukryte marzenia
Ile mamy marzeń, pasji, o których wolimy nie mówić, bo boimy się reakcji innych? No ile?
Ile razy rezygnujemy z czegoś tyko po to żeby nie być innym, żeby nie zwracać na siebie uwagi, żeby nikt się "nie przyczepił"?
Dziś mówię temu stop. Weźmy kartkę papieru i napiszmy wszystkie te "szalone marzenia", te "dziecinne", "bezsensowne", "głupie", "naiwne".
To one tworzą to kim jesteśmy a nie "dobra praca, wymarzony dom i dzieci". Nie chodzi o to, że tego nie pragniemy, ale o wiele łatwiej jest mówić o tym co oczywiste i proste.
Dajmy sobie trochę odwagi, bądźmy dziś kim zawsze chcieliśmy, starajmy się choć w części spełnić nasze sny.
Jedyną rzeczą, która nas powstrzymuje jesteśmy my, sami naznaczamy sobie jakieś bezcelowe granice. Bądźmy dziś wolni.
Zbyt wiele jest takich marzeń i zbyt wiele razy z nich rezygnujemy. Sama łapię się na tym, że mocno je w sobie chowam, bo przecież "po co się z nimi afiszować...?" - chyba rzeczywiście należy to zmienić!
OdpowiedzUsuńDzisiaj wybiegnę z domu i będę się uśmiechać do ludzi. Zawsze się tego krępowałam, że ludzie uznają mnie za jakąś wariatkę, ale może o to chodzi? Kocham uśmiechać się do ludzi. Dziś to zrobię.
OdpowiedzUsuńMasz rację, to my hamujemy siebie przed zrobieniem tego, czego naprawdę chcemy. Ludzie mówią, że strach siedzi w głowie.
Miejmy odwagę marzyć! Marzenia to jeden z ważniejszych elementów życia więc nie bójmy się ich.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
E.
Ja jutro stworzę swoje własne, nowe państwo.
OdpowiedzUsuń